Przedłużanie rzęs - negatywne skutki dla naszych oczu

Zabieg przedłużania i zagęszczania rzęs, cieszy się ogromnym powodzeniem wśród Pań. W gabinetach kosmetycznych dokonywane są zabiegi, które pozwalają na uzyskanie takiego efektu, przy którym sztucznych rzęs nie da się odróżnić od prawdziwych. Sprawia to, że coraz więcej kobiet decyduje się na regularne zabiegi przedłużania rzęs. Niestety pomimo tego, że jest to stosunkowo prosty zabieg niesie za sobą pewne zagrożenia.

 

Skutki uboczne przedłużania rzęs

 

Jako że przedłużanie rzęs jest coraz popularniejsze, ważne jest, by zwrócić uwagę i opisać ewentualne negatywne efekty tego zabiegu. Wady przedłużania rzęs to niekorzystne skutki uboczne, przyjmujące postać różnych schorzeń w obrębie oczu, które mogą znacząco pogarszać codzienny komfort, a także poważnie zagrażać zdrowiu.

 

Reakcje alergiczne

 

Alergia na sztuczne rzęsy spowodowana jest między innymi przez składniki lotne zawarte w kleju kosmetycznym. Te pod wpływem ciepła wykorzystywanego podczas zabiegu zaczynają parować i z łatwością przedostają się do oczu.

W wielu przypadkach objawy alergiczne, takie jak świąd czy zaczerwienienie mijają z czasem. Jednak sztuczne rzęsy dla wrażliwych oczu mogą być nie lada zagrożeniem – niekorzystne objawy mogą trwać bardzo długo, a z czasem nawet się nasilać. Dlatego osoby o skłonnościach do reakcji uczuleniowych, jeszcze przed wykonaniem zabiegu, powinny z pomocą kosmetyczki przeprowadzić próbę alergiczną.

 

Zapalenie brzegów powiek i zapalenie spojówek a sztuczne rzęsy

 

Istnieje również ryzyko wystąpienia infekcji bakteryjnych i grzybiczych, gdyż syntetyczne rzęsy przenoszą brud, kurz i bakterie. Wtedy wystarczy nawet jednorazowe przetarcie powieki palcem, by groźne drobnoustroje i inne zanieczyszczenia przedostały się do oczu i wywołały infekcję, w tym zapalenie brzegów powiek czy zapalenie spojówek. W większości przypadków taka infekcja utrzymuje się na umiarkowanym poziomie niebezpieczeństwa i dyskomfortu. Niekiedy powoduje jednak nawet uszkodzenia nabłonka rogówki.

 

Osłabienie i wypadanie rzęs

 

Na tym zdrowotne wady przedłużania rzęs się nie kończą. Kolejnym, negatywnym skutkiem zabiegu jest uszkodzenie mieszków włosowych, co powoduje osłabienie rzęs, a w gruncie rzeczy ich wypadanie. A to na wielu paniach wymusza regularne przedłużanie rzęs, nawet jeśli efekt wizualny, jaki dzięki temu zyskiwały, przestał się podobać. Warto zaznaczyć, że przywrócenie rzęs do stanu sprzed zabiegu jest trudne i długotrwałe.

Najnowszy trend w upiększaniu rzęs to doklejenie do nich cekinów, koralików, brokatu, ptasich piór i tym podobnych ozdób. Jak wiadomo, są to ozdoby, które dodatkowo obciążają rzęsy, mogąc doprowadzać do ich mechanicznego uszkodzenia. Ponadto trudno mówić o komforcie noszenia rzęs z takim obciążeniem.

 

Sztuczne rzęsy szkodliwe dla oczu?

 

Po wymienieniu i opisaniu tak licznych zagrożeń można dojść do wniosku, że nie istnieje coś takiego jak przedłużanie rzęs bezpieczne dla oczu. To prawda, że o zabiegu krążą różne opinie. Zdaniem wielu to jedyny sposób na uzyskanie tak pięknych, wyrazistych rzęs i tym samym piękniejszego spojrzenia, a także duża oszczędność czasu – nie trzeba już stosować tuszu i znika problem rozmazującego się makijażu oczu.

I rzeczywiście profesjonalne przedłużanie i zagęszczanie rzęs – w przygotowanym do tego salonie i wykonane przez wykwalifikowane osoby – może być bezpieczne. Tym bardziej, jeśli dodasz do tego kilka czynności z zakresu zapobiegania schorzeniom:

• Po zabiegu przepłucz oczy solą fizjologiczną - to pozwoli usunąć ewentualne zanieczyszczenia, w tym pyłki, które mogły przedostać się do worka spojówkowego.
• Pamiętaj o regularnej i starannej higienie powiek - każdego dnia, najlepiej rano i wieczorem, oczyszczaj powieki oraz ich brzegi czystym wacikiem nasączonym, przeznaczonym do takiego zabiegu, płynem micelarnym.
• Stosuj krople nawilżające, tzw. sztuczne łzy.

A jeśli po zabiegu odczuwasz któreś z wymienionych niekorzystnych skutków ubocznych i nie ustępują one po 2-3 dniach, zdejmij rzęsy i udaj się do lekarza okulisty.

 

Jak myć oczy ze sztucznymi rzęsami?

 

Najlepiej wykorzystać do tego patyczek higieniczny lub wacik nasączony płynem micelarnym – świetnie, jeśli będzie to płyn hipoalergiczny i przeznaczony także do kontaktu z oczami. Delikatnie przesuwaj go po rzęsach – od powieki do zewnątrz, uważając, by nie stosować ani za dużo preparatu, ani za dużo wody, bo płyny te mogą osłabić działanie kleju i ostatecznie powodować przedwczesne wypadanie sztucznych rzęs. Na końcu je wysusz, dociskając do nich kawałek papierowego ręcznika. Nie pocieraj rzęs i powtarzaj czynność cierpliwie do momentu, w którym rzęsy nie będą już pozostawiać mokrych śladów.

 

Przeciwwskazania do przedłużania rzęs

 

Wszelkiego rodzaju infekcje bakteryjne, wirusowe i grzybicze oraz stany zapalne, w tym obrzęk powiek, sącząca się wydzielina czy nieustające swędzenie są wyraźnym przeciwwskazaniem do przeprowadzenia zabiegu przedłużania i zagęszczania rzęs. Ponadto nie należy decydować się na taką kosmetykę przy wyraźnym osłabieniu organizmu – w trakcie i chwilę po przebytej chorobie. Przeciwwskazaniem jest również stwierdzona alergia na składniki kleju do rzęs i całkowity brak rzęs (na przykład na skutek prowadzonej chemioterapii).

 

Tego unikaj

 

Niestety na rynku istnieje wiele gabinetów, które wykonują te zabiegi w sposób daleki od profesjonalnego, co dodatkowo zwiększa ryzyko wystąpienia późniejszych powikłań. Brak właściwej higieny, odpowiednich kompetencji osoby przeprowadzającej zabieg i stosowanie kosmetyków gorszej jakości zazwyczaj kończy się na wizycie w gabinecie okulistycznym. Ponadto wiele osób ze względów finansowych decyduje się na samodzielne a tym samym amatorskie przedłużanie i zdobienie rzęs, używając do tego tanich kosmetyków, szeroko dostępnych w internecie, których jakość pozostawia wiele do życzenia.

Podsumowując dla naszych oczu najlepsze będzie, jeśli pozostaniemy przy najbardziej popularnym i najmniej inwazyjnym sposobie pogrubiania i wydłużania rzęs, jakim są maskary. Rynek oferuje nam niezliczone rodzaje tych kosmetyków, tak aby każdy mógł dopasować go do indywidualnych preferencji. Pamiętajmy tylko o właściwym użytkowaniu. Przed nałożeniem tuszu należy dokładnie umyć ręce. Po upływie 3 miesięcy najlepiej wymienić go na nowy. Pod żadnym pozorem nie należy dolewać wody do wyschniętej maskary! Równie ważne jest by nie dzielić się nią z koleżanką czy siostrą oraz unikać korzystania z testerów ogólnie dostępnych w drogeriach czy na stoiskach kosmetycznych.